niedziela, 25 lipca 2010

zgniotki






2 komentarze:

  1. ale babki żeś ładne uklepał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. .. no tyle roboty a na koniec to i tak idzie do prasy na ściskanie i nic z tego nie zostaje, ale za to potajemnie ;} ! jeden zestaw przemyciłem i stoi sobie już ho, ho, ho z miesiąc czasu lub więcej i póki co o nim cisza !

    OdpowiedzUsuń